Zycie

Spojrz-lisc miotany wiatrem ,
tak kazdy czlowiek czuje sie czasem...
bezradny ,bezsilny ,rozbity ,spalony ,
nie majac wsparcia ,ani pomocy z zadnej strony ,

Zycie przeslizguje ci sie miedzy palcami ,
nie wiem nigdy ile jeszcze...kiedy pozegnasz sie z nami ,
byc moze jutro juz cie tu nie bedzie ,
nigdy nie wiesz kiedy swiat sie ciebie pozbedzie...

Nie ludz sie-nie jestes nikim waznym ,
kolejna pusta masa bez okreslonej twarzy...
kazdy jest nikim ,nie bedzie nawet sladu ,
swiat wciaz bedzie trwal ,chociaz ktos zdechnie z glodu ,

Zycie jest puste-i bez znaczenia ,
kazdy zyje tylko po to by umierac ,
dlaczego? czemu ten scenariusz sie nie zmienia?
po co wierzyc ? po co kochac?na nic wszystkie poswiecenia....

Spojrz ,byles tam ,i juz cie nie ma...
czemu mnie zabierasz?! czemu juz umieram?!
nie tego chcialem ,nie po to sie tak staralem...
stracilem caly czas ,jaki byl mi dany...
czas ,ktory byl mi dany...